Igrzyska śmierci

Dzisiaj pomimo pogody udało mi się dotrzeć do kina . Na IGRZYSKA ŚMIERCI . Powiem tak film dobry nie zachwycił nie ,no może zdjęcia . I gra aktorska głównej bohaterki .Ale raczej tak słabo teraz gustuję w innych filmach może rok czy dwa lata temu by mnie zachwyciło ale nie teraz . Fabuła wow genialna ale tylko fabułą . Nie chce pisać o czym była bo możecie poszukać ;p 
Najbardzie mnie zadziwił aktor czyli Josh Hutcherson który grał również główną rolę Peeta . Oglądałam z nim chyba z 10 filmów jest 4 lata ode mnie starszy ale nie chodzi o to chodzi o to ,że jak by moje dzieciństwo opierało się na jego filmach od 2002 roku właściwie co roku a nawet częściej gdzieś oglądałam z nim film . I dopiero w tym filmie zauważyłam  jak szybko dorósł jak pamiętam Most do Terabithii z 2007 roku a już minęło 5 lat od tego czasu . Bardzo mi się spodobała tu jego rola ;) Film nawet wart oglądania ale jeśli nie lubicie fantastyki nie polecam . Nazwałabym to filmem młodzieżowym , czyli jak by moje zainteresowanie takimi filmami już poszło w siną dal ja się rozwijam dalej . Nie mówię ,że takie filmy są złe ale mnie nudzą . 

Josh lepiej jest w blond  włosach ale niestety po zdjęciach znowu wrócił do naturalnego koloru ;/